Na początku pozdrowienia dla wszystkich uczących się! Jeszcze tydzień i znowu wrócimy z szerokim uśmiechem na twarzy do swoich ukochanych szkół! Radujmy się! Koniec wakacji! Czy nie lepiej tak do tego podejść? (To taki żarcik ;).
Dzisiaj przedstawię sukienkę, która równie dobrze może służyć jako strój na rozpoczęcie roku. Lepiej by to brzmiało "na zakończenie", no ale cóż... Dziesięć miesięcy szybko minie.
Koronka rzeczywiście pochodzi z poprzedniego wieku, niestety nie z lat 20 ani 30 (a szkoda), tylko z 90. Mama nie wyrzuciła jej, gdyż miała przeczucie, że się jeszcze przyda. Może mama ma dar jasnowidzenia? Sukienka tak właściwie uszyta jest z długiego wdzianka, sprytnie przerobiona przez mamę. Tę sukienkę mogę założyć na wiele okazji, nie tylko na szkolną uroczystość.
Sukienka, kokardka - hand-made
Wisior, pierścionek - CCC
Mokasyny - Lasocki
prześwietna!
OdpowiedzUsuńPrześliczna sukienka, w jej prostocie tkwi cała elegancja. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPiękna sukienka ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚliczna sukienka. Bardzo lubie taki fason, choć ja dodałabym jeszcze pasek :)
OdpowiedzUsuńU mnie nowy, szokujący post. Zapraszam w wolnej chwili :)
Dziękuję :)
UsuńŚliczną masz sukieneczkę! Bardzo lubię takie koronki ;)
OdpowiedzUsuńI w końcu dodałam do obserwowanych ;d
świetna sukienka,super wyglądasz idealny look dla Ciebie kochana:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie
http://zocha-fashion.blogspot.com/
super sukienka:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrakuje mi w tej sukience paska, aby podkreślić talię. Co o tym sądzisz? P.S. Masz śliczne piegi!!! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Meg
www.megulencja.blogspot.be
Myślę, że z paskiem też dobrze by wyglądała :) Dziękuję! :)
UsuńPozdrawiam :)
Sukienka jest śliczna, uwielbiam takie "skarby z szafy mamy" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Arleta
Fajna sukienka :)
OdpowiedzUsuń