niedziela, 14 października 2012

Sweet berecik

W deszczowo-słoneczną niedzielę wracam ze stylizacją! Po raz drugi ukazuję światu lnianą, kwiecistą spódniczkę, ale tym razem w wydaniu jesiennym - z grubymi rajstopami. Dobrałam do tego hand-made'owego cudeńka pudrową bluzeczkę razem ze sweterkiem w podobnej tonacji, na to militarny żakiecik w kolorze khaki (kocham ten kolor!) + dodatki: botki z kożuszkiem i ciekawy naszyjnik (bardzo go pokochałam i to chyba miłość odwzajemniona). Aaa!!! No i prawdziwy hit w mojej szafie: BERETY. We wszystkich kolorach. Mam już cztery (brązowy, granatowy, zielony (to jest butelkowa zieleń, łiii!) i właśnie pudrowo-liliowy). A chcę mieć ich nieskończoną ilość! :) Uwielbiam się bawić tą miniaturową antenką! :D W takim stroju czuję się właśnie najlepiej - dziewczęcy i romantyczny. Czego więcej chcieć? :)

Żakiet - terranova
Sweter - bazarek
Spódnica - hand-made
Buty - priv sklep
Naszyjnik - chińczyk
Beret - no name

5 komentarzy:

  1. Nie wiem czy już zachwycałam się nad spódnica, w każdym bądź razie jest prześliczna! No i w berecie wyglądasz uroczo ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowna spódnica, cudowny żakiet ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawa stylizacja!

    Pozdrawiam z http://individual-form.blogspot.com/
    Mateusz'

    OdpowiedzUsuń
  4. Boskie ;) spódnica i beret po prostu tak to ślicznie łączysz ... brak słow ;)Pozdrawia KASIA S.;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie miłe komentarze, szczere opinie :)
Na pewno odpowiem :)