Jak widać zaczynam wprowadzać w życie moje plany co do jesiennej garderoby. Pierwsza sztuka już jest. Czerwone kwiaty na brązowym tle - kwintesencja jesieni. Stosik materiałów rośnie w szaleńczym tempie, maszyna furkocze, nici się rwą. Półtorej godzinki i jest kolejna sukieneczka. W kilka minut powstaje nowa kokardka, a sklep z tkaninami oblegany jest regularnie.
Właściwie, gdyby moja mama nie miała wyjątkowego talentu do wszelakich artystycznych zajęć, być może ubierałabym się zupełnie inaczej. Może nosiłabym rzeczy typowo sportowe albo zakładałabym wyłącznie hity sezonu? Dzianinowe sukienki i spódniczki nigdy nie wisiałyby w mojej szafie? Ale na szczęście wyrabia mi się charakter modowy i lubię łączyć wyjątkowe i niespotykane ubrania hand-made z ogólnodostępnymi rzeczami z sieciówek. Lubię się ubierać oryginalne, jak nikt inny. A więc idę planować kolejną sukienkę mając nadzieję, że maszyna się nigdy, ale to nigdy nie zepsuje.
Sukienka - hand-made
Kokardka - hand-made
Pierścionek - CCC
Bransoletka - H&M
Koturny - Karino
No No no wyjatkowa sukienka:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://bizuterland.blogspot.com/
Pozdrawiam
piękna sukienka! uwielbiam kwiatowe motywy :-)
OdpowiedzUsuńjestem zakochana w tej sukience! ;)
OdpowiedzUsuńAleż piękna buźka! Taka świeża! Wszystko takie smaczne i pełne wdzięku ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
Bardzo mi miło, dziękuję :)
UsuńBardzo ładnie i wszystko tak starannie dobrane i uszykowane:)
OdpowiedzUsuńta sukienka jest przepiękna! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z moimi poprzedniczkami :) Cudna sukienka i urocza modelka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka, sama jesień! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) O tak, bardzo jesienna! ;)
Usuńjesteś śliczna!:)
OdpowiedzUsuńładna sukienka! :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
OdpowiedzUsuń