Zdjęłam kurtkę! Mam nadzieję, że to już wiosna. Dzisiejsza pogoda mimo wiatru była przepiękna! Aż chce się żyć!
Chyba najbardziej lubię brązy i beże, bo to już moja kolejna stylizacja w tej kolorystyce. Sweter wygrzebałam jakiś czas temu w lumpku. Jest jak nowy, ale najbardziej urzekło mnie w nim ciekawe wiązanie na ramieniu. Tregginsy już pokazywałam na blogu (bardzo wygodne!). Komplet czapka, szalik i rękawiczki pochodzi z ostatnich wyprzedaży. Rękawiczki są podwójne - panterkową nakładkę zakłada się na gładką rękawiczkę. Komplecik nie jest bardzo gruby, a więc idealny na przejściową pogodę. Jest to mój "marcowy drapieżnik" :)
Kurtka - C&A
Sweter - Second-hand
Tregginsy - Orsay
Czapka, szalik, rękawiczki - Indyjski sklep (Klimex)
Wisior - Vintage
Buty - Priv sklep
Bardzo podobają mi się spodnie <3
OdpowiedzUsuńobserwuję.
Świetne spodnie ! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńŚlicznie:) Bardzo podoba mi się krzyżyk:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: kacharkaa.blogspot.com
Może się poobserwujemy?
szalik, czapka, rękawiczki - cudowne! I spodnie rewelacyjne ;)
OdpowiedzUsuńMasz fajny styl, podoba mi się drapieżny komplecik :)
OdpowiedzUsuńświetne spodnie :) bardzo dobrze wszystko dobrałaś kolorystycznie
OdpowiedzUsuńhttp://funwithcurves.blogspot.com/ dopiero zaczynam także będzie mi bardzo miło jeśli mnie odwiedzisz :)