Niestety oprócz marnego kwiatka na mojej czapce wiosny ani widu ani słychu. Już pisałam że chcę tej pory roku, ciągle czekam, ale jest to równie niemożliwe jak to, że siostry Grycanki będą wyglądały jak Ewa Chodakowska. Po wczorajszym bardzo tłustym czwartku trzeba było trochę poleżeć na macie. Mam tylko nadzieję, że "Skalpel" z Ewą w końcu uczyni cuda. Ale czekam na tłusty czwartek cały rok, więc następne pączki dopiero w 2014 roku! :)
Dzisiaj przebrnęłam przez wielkie śniegi i wtargnęłam do lasu w dość nietypowym stroju, bo w skórzanych spodenkach (orsayowy łup) i koturnach. Sweter dostałam od mojej cioci (jestem częstym gościem w jej garderobie ;)) Czapeczkę zrobiła jakaś pani z bazarku, która później sprzedaje je z wielkiego koszyka :D Kamizelka niczym baranek Shaun (uwielbiam tą bajkę!) chyba pasuje do tego śniegu. Mnie w każdym razie było bardzo ciepło i wygodnie :)
Kamizelka - priv sklep
Sweter - terranova
Spodenki - orsay
Rajstopy - gatta
Czapka - bazarek
Wisior - iloko
Pierścionek - ccc
Buty - lasocki (ccc)
spodenki i buty świetne! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię na konkurs ♥
Masz śliczny uśmiech!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, BloggerkaMarta
Osobiście nie przepadam za takimi kolorami, ale Ty wyglądasz bardzo ładnie. Czapeczka z kwiatkiem, w małym stopniu, rekompensuje brak wiosny. I buty! Muszę sobie poszukać podobnych, bo wyglądają świetnie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńTa kamizelka jest cudna ;)
bardzo ładnie Ci w brązach ;)
OdpowiedzUsuńszorty są mega ;d
super wyglądasz;) super;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzajemnej obserwacji :)
Futrzana kamizelka najładniejsza :D
OdpowiedzUsuńsuper zestaw :)
OdpowiedzUsuńFajnie, zimowo :) podoba mi sie ten zestaw ;) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :) Każda rzecz z osobna jest świetna, a w zestawie wyglądają razem prześlicznie! Czapeczka jest tą kropką nad "i" :)
OdpowiedzUsuń