No niestety, Burberry to nie jest. Nie ma pięknej podszewki w słynną brytyjską kratę, nie występuje w duecie z flagowym szaliczkiem, nie było też kraciastego parasola. Jest za to piękny trencz, który marzył mi się od dawna, jest kolejny szal z kraciastej wełny (który to już z kolei?), jest też wełniana fedora - mój nieodłączny symbol jesieni. Był też wiatr. O tak. To nie jest miłe uczucie, kiedy włosy pakują się do paszczy, a silny podmuch trzykrotnie zrywa kapelusz z głowy. Na dodatek zapomniałam rękawiczek. Bo ja nie ruszam się bez rękawiczek w torbie już od połowy września. Od tygodnia zaczęłam pakować rano do torebki czapkę, bo podobno przezorny zawsze ubezpieczony. Ale nic niestety nie poradzę na moją częściową sklerozę i wieczne zostawianie w domu parasola. A później stoję na tym przystanku, wiatr chce mi łeb urwać, deszcz siecze mnie w twarz, na dodatek jeszcze przejeżdżający autobus ochlapie mnie mieszaniną wody i brudu z jezdni. Naprawdę mam czasem pecha.
Zastanawia mnie tylko pewna umiejętność... Dlaczego potrafię tak zgrabnie przejść z tematu płaszczy i domu mody do plebejskich tematów o pogodzie? Dlaczego w pracach pisemnych na testach przejście między kolejnymi argumentami nie jest takie proste?
Płaszcz - Zara
Kapelusz - Zara
Chusta - no name
Botki - Ryłko
rewelacyjny look!
OdpowiedzUsuń_____________
perfect look
blog.justynapolska.com
Hej, pięknny ten jesienny zestaw, najbardziej podoba mi sie szalik, trencz i kapelusz. U mnie jesienny tag, zapraszam na www.lap-stajla.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKlasa !
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie szal <3
przepiękna jest ta chusta :)
OdpowiedzUsuńA po co Ci Burberry, jak już w tym płaszczu wyglądasz obłędnie ;)?
OdpowiedzUsuńMetka niczego nie gwarantuje ;P A już na pewno nie gwarantuje stylowego z nią wyglądania ;P
Przepięknie się prezentujesz - jest jesiennie i to bardzo!
Ten szal, ten kapelusz dodają tu jeszcze smaku :)
No właśnie ja też mam zawsze tego pecha, że jak się słoty zaczynają, to nikogo żadne auto na przystanku nie ochlapie, ale mnie - tak.
Dlatego ja nie kupuję jasnych płaszczy - nigdy bym ich nie doprała ^^
Ciesz się, że na testach nie jesteś tak wylewna - przynajmniej nikt Cię o pisanie nie na temat nie oskarża ;P
Piekne zdjęcia! Super look!
OdpowiedzUsuńFajny look :) Super chusta :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.khatstyle.blogspot.com/
Piękny płaszcz i pasuje do niego ta chusta <3
OdpowiedzUsuńZgrabne połączenie z kraciastym szalem :)
OdpowiedzUsuńNa testach tak bywa, więc nie przejmuj się, one nie sprawdzają wiedzy, tylko poziom sprytu.
Pozdrawiam
Śliczny płaszczyk ;)
OdpowiedzUsuńŁadny płasczyk, kolorowa chusta świetnie się wplata w całość.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wykonane zdjęcia i look bardzo jesienny, przyjemny ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
Płaszczyk prześliczny! Dodatki sprawiają, że całość ma niesamowitą klasę :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie!
OdpowiedzUsuńa mimo,że to nie burberry, to mi się bardzo podoba! piękna, zwykła stylizacja idealna na co dzień, rewelacja!
OdpowiedzUsuńSandicious
Świetny look!
OdpowiedzUsuńCałość ze sobą super się komponuje, najbardziej podoba mi się szal :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo ładna stylizacja, podoba mi się płaszczyk,ma piękny krój, całość bardzo przypadła mi do gustu, jeśli chodzi o szal, to uwielbiam panującą obecnie modę na wszelkiego rodzaju kratę!
OdpowiedzUsuń